I oto nadszedł jeden z tych wieczorów, kiedy dopadają mnie myśli, które w ogóle nie powinny się pojawić w mojej głowie. Dlaczego tak się dzieje? Nie wiem. Może za bardzo wyolbrzymiam pewne sprawy, może chciałabym, żeby wszystko było idealne, a przecież wiadomo, że tak nigdy nie będzie. Muszę chyba wziąć się w garść i pozbierać myśli do kupy, bo inaczej wszystko obróci się przeciwko mnie, a tego bym nie chciała. Nie chcę w jednej sekundzie wszystkiego stracić. Chciałabym, żeby było lepiej, ale na razie jest dobrze tak jak jest.
- - -
ZAPRASZAM NA MOJEGO FOTOBLOGA:
Niestety od pewnych myśli uwolnić się nie da:(
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo by się przydało czasem "wyłączyć":)
trzymaj się babo ;]
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze ; 3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/10/tell-me-how-are-ya_14.html
Zobaczysz będzie dobrze ;3
OdpowiedzUsuńczasem przychodzi taka chwila refleksji nad wlasnym zyciem ;p
OdpowiedzUsuńa poza tym bardzo fajny blog :)
Obserwujemy ? ja juz ;>
Każdy nieraz ma takie dni ;) a tym bardziej teraz gdy wieczory są coraz dłuższe :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Dopiero zaczynam i liczy sie dla mnie każdy komentarz lub obserwacja ;*
http://in-mythought.blogspot.com/
Wieczorami często przychodzi zbyt wiele myśli...
OdpowiedzUsuń