Musiałam dać jakiś śmieszny tytuł, bo zawsze tak poważnie, a trzeba się trochę pośmiać. Zwłaszcza, że dziś jakiś taki dzień od raza nie fajny.. Jeżeli chodzi o pogodę to bez zastrzeżeń. Chodzi o pewną wiadomość rano, ale już jest lepiej ;)
Kosmetyki z Avonu zamawiałam jakiś czas temu - w maju i na początku czerwca, i w końcu przyszła pora, żeby Wam je pokazać! Zaczęłam zamawiać produkty tej marki dzięki mojej koleżance Monice, która jest konsultantką (http://fruxolina.blogspot.com/). Nie mogłam się oprzeć tym specyfikom i MUSIAŁAM je zamówić.. Macie tak? :D Pewnie tak, jak każda kobieta, hehe.
Zamówiłam:
COŚ DO WŁOSÓW
- szampon i odżywka ADVANCE TECHNIQUES Silk Protein - nowość w asortymencie
COŚ Z KOLORÓWKI
- błyszczyk do ust ULTRA GLAZEWEAR
- słynny tusz do rzęs MEGA EFFECTS MASCARA
COŚ DO TWARZY I CIAŁA
- maseczka do twarzy PLANET SPA Perfectly Purifying
- spray UV do włosów ADVANCE TECHNIQUES Colour Protection
- spray przeciw wypryskom na plecy CLEARSKIN Blemish Crearing
COŚ DO STÓP
- krem, peeling i spray do stóp FOOT WORKS o zapachu wiśniowym (kupiłam taniej w zestawie!)
COŚ DO TWARZY
- nawilżający krem do twarzy AVON CARE. o zapachu miodu
COŚ Z DROBIAZGÓW
- grzebień do mokrych włosów
- 'patyczek' do zdobienia paznokci (z jednej strony do robienia kropek, a drugiej kresek)
- dwa naszyjniki w kształcie serca i koniczynki
COŚ Z ZAPASZKÓW
- woda toaletowa PURE O2 - i tu wybaczcie za brak oryginalnego zdjęcia, ale ewidentnie zapomniałam o tym produkcie i gdzieś mi się zawieruszył
To tyle z mojego asortymentu. Używałyście któregoś z tych produktów? Oczywiście recenzje wszystkich produktów pojawią się na blogu.
***
Pogoda nas rozpieszcza.. Ciekawe na jak długo ;) Ach, znów mam ochotę na niezdrowe jedzenie z Maca! A to wszystko przez mojego Miśka ;> Jak nigdy dotąd nie jadłam fast-foodów, tak teraz zaczęłam..
/ moje i Miśka żarcie /
/ moje żarcie xd /
Co z tego jak pod koniec już prawie rzygaliśmy... Jak szaleć to szaleć >.<
Jesteśmy zajebiści <3
Do następnej notki!
Lubię, jak na blogach są zdjęcia kosmetyków. Ciekawi mnie to.
OdpowiedzUsuńFajnego masz bloga.
Zapraszam do mnie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl
ładne zdjecia porobiłaś :)
OdpowiedzUsuńco do maca, wole kfc ;p
Tusz do rzęs od dawna mnie bardzo interesuje :) Ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu - ślicznie razem wyglądacie :)
Fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://onlydreams8.blogspot.com/
Uroczo wygladacie :) i kosmetyków nie używałam bo nie mam.nikogo kto by był w Avonie.
OdpowiedzUsuńMimo, że mam niewielką kolekcję kosmetyków z avonu, tych produktów nie używałam.
OdpowiedzUsuńNo oczywiście, że jesteście :D
xwelcome-to-my-circusx.blogspot.com / wpadniesz może? Będzie mi miło :)
Też złożyłam teraz zamówienie z avonu na sporą sumkę, bo już dawno nic nie zamawiałam :-) Piękne te naszyjniki :-)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio dostałam ten tusz i jestem zachwycona. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczni jesteście. :)
Ciekawa jestem tego tuszu z Avonu. A na Maca narobiłaś mi ochoty! :)
OdpowiedzUsuńhttp://tamizaa.blogspot.com/
Widzę duuuużo kosmetyków super;)
OdpowiedzUsuńw Avonie czasem mają fajne promocje;)