Co nieco

Hej kochane ;*

Co u Was? U mnie dziś post pod tytułem "Co u mnie?". Rzadko o tym piszę, gdyż nie lubię zbytnio opowiadać o swoim życiu, a tym bardziej o jakiś szczegółach lub prywatnych sprawach, które chcę zachować dla siebie :) Często widzę na blogach bądź fotoblogach innych dziewczyn, które opisują każdą sekundę swojego życia, a potem mają pretensje, że ktoś ich hejtuje lub wpieprza się w ich życie..  Zdając relacje z każdego dnia, niech się nie dziwią, że innych zaczyna to interesować...

Ja to bym się mogła rozwodzić na każdy temat, gdyż uwielbiam pisać notki tematyczne, no ale nie o tym... Ja dziś zrobię taki post, trochę uchylę rąbka mojej prywatności, a co mi tam! xD

Mój początek dnia: pyszne śniadanko i czasopismo (tu akurat Joy) ♥ :)

 Początek weekendu.. Sobota.. Jak to pięknie brzmi :) Kiedyś uwielbiałam powylegiwać się do 11 w łóżku, szczególnie zimą.. Ale ostatnio nie mogę sobie na to pozwolić. W sumie to i lepiej, bo przynajmniej dzień jest dłuższy :)

 Dni są coraz zimniejsze, także nawet nie myślę wyściubiać nosa zza drzwi cieplutkiego domu. Najchętniej to położyłabym się na cały Boży dzień do łóżka, wzięła ciekawą książkę, bądź czasopismo, do tego kubek gorącego kakałka lub herbaty i leniuchowałabym ile wlezie. Niestety nie mogę sobie na takie coś pozwolić :) Może kiedyś...
 Chciałabym, żeby była już wiosna, z kilku powodów. Pierwszy z nich to taki, że robi się ciepło. Wszystko budzi się do życia, słońce przygrzewa, ptaki ćwierkają.. ogólnie jest pięknie :) A najbardziej to czekam na maj, bo to mój ulubiony miesiąc <3
Drugim powodem są moje urodziny, a dokładnie 18-tka :P Ten magiczny wiek, "próg dorosłości". Moim zdaniem to wiek jak każdy inny i nie odczuwa się go jakoś szczególnie, ale fakt iż to 18-tka sprawia, że czekam na te urodziny z niecierpliwością :D
A trzecim powodem są zbliżające się wielkimi krokami wakacje! Niestety cały lipiec będę odbywać praktyki, no ale damy radę! :P

 Szkoła. Nie wiedziałam, że mając nauczanie indywidualne, będzie mi tak dobrze szło. Są to ogromne plusy. Nauczyciele idą moim tempem i zawsze mogę się coś zapytać jak czegoś nie rozumiem. Tak więc przeważają u mnie same 5 i 4, dwie 3 i ani jednej 2 czy 1, co zdarzyłoby mi się i to wcale nie rzadko gdybym chodziła normalnie do szkoły! Także cieszę się niezmiernie :)
Martwi mnie trochę to, że straciłam kontakt klasą, moja przyjaciółka się ode mnie odwróciła.. W 3 klasie wracam do szkoły, więc nie wiem jak ja się odnajdę z powrotem w mojej jakże dotąd wspaniałej klasie. Będę czuć się obco. No, ale powtarzam sobie teraz, że jak mieć takich przyjaciół i taką klasę, to podziękuję. Może coś się zmieni jak wrócę.. nie wiem. Mam nadzieję, bo jakoś muszę dociągnąć jeszcze 2,5 roku, w miłej atmosferze.

 Chcę już święta! Chcę odpocząć od szkoły i cieszyć się czasem spędzonym w malutkim tego roku gronie rodzinnym.

Hmm, no i to raczej tyle z takich bieżących wiadomości, co u mnie. Może co jakiś czas będą się pojawiać takie posty z info co u mnie się dzieje, zobaczymy ;)

Życzę wszystkim miłego dnia!