Hejka :*
Ostatnio w gazecie zobaczyłam bardzo praktyczne porady i postanowiłam się z Wami podzielić, wprowadzając nowy cykl postów. Jeżeli Wam się spodoba, będą się pojawiały co miesiąc.
RADA NR 1
Zawsze po kąpieli w łazience lustro jest zaparowane. Zazwyczaj wtedy przecieramy je ręką bądź szmatką. Ale jest rada, by w ogóle nie parowało. Jaka? Wystarczy, że najpierw spryskamy je pianką do golenia, a następnie przetrzemy miękką szmatką.
Rada nr 2
Do ubrań przyczepiają nam się różne pyłki i "śmiecie". Można je łatwo usunąć (tak jak i kłaczki na swetrze), jeżeli do materiału dociśniemy lepką stroną taśmę klejącą. Po chwili odrywamy i po pyłku :)
Rada nr 3
Jeżeli mamy dywan, pewnie zauważyliśmy, że meble robią w nim wgniecenia. Można się ich łatwo pozbyć. Wystarczy umieścić w zagłębieniu kostkę lodu. Gdy się stopi, szczotkujemy twardą szczotką w obie strony. Powtarzamy do skutku, aż wgniecenie zniknie.
Rada nr 4
Kruche ciasteczka na pewno się udadzą, jeśli do mąki dodamy zimne masło, prosto z lodówki. Gdy tłuszcz jest ciepły, mąk wchłania go za dużo, a ciasto jest twarde i niesmaczne. Ciastka pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez 10-15 min.
Rada nr 5
Jak stworzyć swój niepowtarzalny kosmetyk?
Jeżeli do ładnej miseczki wsypiemy gruboziarnistą sól morską z supermarketu i wymieszamy ją z ususzonymi samodzielnie płatkami kwiatów, otrzymamy luksusowy dodatek do kąpieli. I to za niewielką cenę :)
Rada nr 6
Kto z nas lubi mole? Nikt. Aby uchronić mieszkanie przed inwazją moli, przynajmniej raz w miesiącu należy dokładnie przeglądnąć szafy, szuflady, zaglądnąć w każdy kąt i zakamarek domu i zawsze opróżniać worek w odkurzaczu. Mole lubią ciepło, wilgoć i brud, często więc wietrzmy pokoje! /poza tym do szaf i komód wrzućmy woreczki z lawendą. Mole nie znoszą tej woni, więc miejsca pachnące lawendą omijają z daleka.
Rada nr 7
Masz plamy po antyperspirancie na bluzce? Można je szybko usunąć za pomocą nawilżanej chusteczki dla niemowląt. Delikatnie pocieramy nią zabrudzenie i gotowe :)
Rada nr 8
Jeśli zdarzy Wam się przypalić tkaninę przy prasowaniu, nie martwcie się! Jest na to rada. Choć to trudne zadanie, to da się ją uratować. Najlepiej potrzeć ślad szmatką nasączoną sokiem z cytryny, a później wyprać.
No i to są takie praktyczne, ciekawe rady, które wynalazłam :)
Mogą się przydać każdemu. Mam nadzieje, że i Wam.
:)
O w końcu będę wiedziała jak usunąć plamy po dezodorancie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Ooo dobrze, że Cie odwiedziłam bo akurat dzisiaj rano przypaliłam sobie bluzkę żelazkiem. Spróbuję tej Twojej rady i dam znac ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, zastanawia mnie tylko 6 rada.Wiesz może w jakich konkretnych sytuacjach się to sprawdza?;) Żelazko przeważnie wypala dziurkę a tego już nie jesteśmy w stanie niczym naprawiać, chyba że chodzi o nadruki, które żelazko może rozmazać ;)
OdpowiedzUsuńfajne rady :) podoba mi sie ta z solą do kąpieli ;p
OdpowiedzUsuń