Dzisiaj była bardzo ładna pogoda :) Zrobiłam chyba kilka kilometrów na spacerze - wróciłam mega zmęczona i spragniona. Niestety jak zwykle pod koniec dnia pogoda się psuje.. Coś czuję, że majówka nie będzie słoneczna...
Czuję się strasznie. Rozbolała mnie głowa po południu i jak myślę, że mam dziś jeszcze tyle do zrobienia na jutrzejsze zajęcia, to mam ochotę iść spać.. i chyba to zrobię.
***
Przejdźmy do tematu dzisiejszego postu, a mianowicie chciałam Wam przedstawić produkt formy Biosilk. Jest ona Wam znana (na pewno!), najsłynniejszy ich kosmetyk to jedwab do włosów. Miałam już okazję ją testować. Lecz dzisiaj nie o niej, a o jej siostrze, odżywce słów kilka.
przepraszam za jakość, ale mam kiepski aparat w tel ;/
Co pisze producent:
Oryginalna jedwabista odżywka regeneracyjna dla wszystkich rodzajów włosów, szczególnie zniszczonych i poddawanych zabiegom chemicznym. Odżywia i nawilża włosy. Zawiera jedwab, wyciągi roślinne i witaminy. Pozostawia włosy gładkie, jedwabiste. Ułatwia układanie, nie obciąża.
Moja opinia:
Co ja sądzę o tej odżywce? Hmm, moim zdaniem jest przeciętna. Nie zrobiła nic z moimi włosami. Włosy po niej były jakieś... dziwne. Matowe, pozbawione blasku, splątane, sklejone w niektórych miejscach.. Jej konsystencja jest jak typowa odżywka do włosów. Zdecydowanie wolę jedwab! Na szczęście nie jest to produkt pełnowymiarowy (tylko jakaś próbka w promocji z innymi produktami z Biosilk) i takowego bym nie kupiła. Minusem jest też zamknięcie na "klik", gdyż pod koniec trzeba mocno trzepać i naciskać, żeby cokolwiek wyleciało.
Plusy:
- zapach
- poręczne opakowanie
Minusy:
- zamknięcie na "klik"
- konsystencja
- działanie
Ocena: 5/10
Podsumowując: raczej nie kupię ponownie tego produktu.
Pamiętajcie, że to co nie działa na jednych włosach, może robić spektakularne efekty na innych włosach, także moja opinia jest subiektywna.
Ja od Biosilku mam tylko jedwab i raczej go sobię chwalę ale że moje włosy reagują tylko i wyłącznie na olejek argonowy to innych odżywek nie testuję ;) Szczerze moge polecić Ci abyś spróbowała właśnie olejek argonowy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy jej nie testowałam i będę unikać :)
OdpowiedzUsuńno to mnie nie zachecilas ;]
OdpowiedzUsuńja sie zastanawiam nad jakims profesjonalnym produktem do wlosy, cos typu jak mają fryzjerzy...
ale nieee wiem ;p
Ja używam akurat od nich jedwabiu i jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
polecam odżywki z cece - są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńwracam do blogowania - prosze o wsparcie:)
na mnie też on nie zrobił wrażenia :( generalnie wolę bardziej naturalne kosmetyki do włosów
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie spróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńMam i regularnie używam ;)
OdpowiedzUsuń