Ogólnie stwierdziłam, że takie nauszniki są lepsze od czapki i ładniejsze :D Kiedyś jak byłam mała to miałam takie białe i teraz znów zastanawiam się czy się w nie nie zaopatrzyć.
Znalazłam kilka fajnych:
Chyba bym nie umiała się zdecydować, które wybrać ;)
A co do czapki, jeśli już to zdecydowałabym się na taki model:
Oprócz nauszników, rzuciła mi się oczy zajebista torba szoperka. Jest w moim guście i fajnie byłoby takową posiadać :) Ale ja mam takie szczęście do szukania torebek, że nawet nie pytajcie.... ;p
Takie cudeńka mi się marzą:
Ogólnie to baaardzo rzadko noszę torebki, ale jest to przeważnie wina tego, że nie umiem znaleźć odpowiedniej. Jestem strasznie wybredna ;)
***
Bardzo cieszę się, że nie ma jeszcze śniegu :P Przynajmniej nie jest zimno brr, bo chyba bym zwariowała. Do świąt zostały 23 dni, a ja dalej nie wiem co chcę pod choinkę... Chyba pomyślę nad czymś skromnym. O, może zażyczę sobie biżu z edibazaar.pl, o której pisałam dwa posty wstecz ;)
Kurczę, jak ten czas szybko leci.. Niedługo koniec semestru i ferie :D
Ale jak na razie chyba pomyślę o sprawach przyziemnych, czyli zabiorę się za 20+ zadań z matmy, a jutro muszę dopracować biznesplan ;) Życzę wszystkim udanego poniedziałku!
Te w serduszka są świetne :-)
OdpowiedzUsuńnauszniki z głośnikiem, rzeczywiście fajne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńnauszniki mi się mega podobają są takie słodkie ! :DD
OdpowiedzUsuńjak byłam mała uwielbiałam nauszniki! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietne nauszniki ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poklikanie w linki <3
Zrewanżuję się kilkoma komentarzami :)
Śliczne te nauszniki ^.^
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com <--------- nowa notka ♥
BARDZO fajny bajer:))
OdpowiedzUsuńNauszniki są mega fajne i śliczne. Szkoda tylko, że nie chronią tak dobrze jak czapka głowy przed mrozem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nauszniki <3
OdpowiedzUsuńvickys-life1.blogspot.com
nausznikow nie lubie, czapke wybralas mega fajna, ale nigdzie takiej nie widzialam ;p
OdpowiedzUsuńa torbe jedna z tych co pokazalas to mam pdoobną ale brazową...
uwielbiam nauszniki♥
OdpowiedzUsuńNaszniki to fajne rozwiązanie (jak nie jest zbyt zimno zakładam je wychodząc do sklepu :P), ale nic nie zastąpi mi czapki (wciąż jeżdżę na rowerze, hehe :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Malko
kocham nauszyniki! może dlatego, że nienawidzę czapek ;P
OdpowiedzUsuńzyciezobiektywem.blogspot.com
śliczny blog! bardzo mi się tutaj podoba, i nie mówię tego, bo chce Ci sie przypodobać, ale naprawde tak uwaszam :)
OdpowiedzUsuńWięc obserwuję.
bardzo mi zależy żebyś zobaczyła mojego bloga, bo uwielbiam twojego. szczerze, to jesteś dla mnie w pewnym stopniu wzorem! :*