Nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje.. Jestem strasznie drażliwa. Nawet najmniejsza rzecz potrafi wytrącić mnie z równowagi. Nie panuję nad tym. To jest silniejsze ode mnie. Na wszystkich wkoło się wyżywam i przez to cierpią osoby najbliższe mojemu sercu. Nie wiem czy to wina hormonów? Tsaa.. Hormony. My kobiety zawsze zrzucamy na nie winę. Ale czy nie powinniśmy z nimi walczyć? Przecież nie jesteśmy słabe. Nie możemy pozwolić, by te "istotki" zapanowały nad naszym umysłem. Powiedzmy im NIE!
Ja staram się z tym walczyć, ale nie zawsze to wychodzi.. Kłótnie, nieporozumienia - nie lubię tego! Dlatego od dziś koniec ze zwalaniem winy na hormony! Bo owszem, one mogą spowodować u nas drażliwość, zły humor itd., ale to nie powód, by się wyżywać. Osoby trzecie nie są niczemu winne. Co najlepiej zrobić w kryzysowej sytuacji? Najlepiej uprzedzić, że jest się w złym nastroju. Wtedy możemy zapobiec nieprzewidziane awanturze. I do tego zamierzam się zastosować :)
PS Nie wiem jak mój chłopak ze mną wytrzymuje xD Podziwiam go szczerze ;* ♥
świetne zdjęcie:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/sunset-review.html
Ładnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
tak to jest z nami kobietkami;)
OdpowiedzUsuń:) Tak juz jest jednego dnia wesola,, drugie smutna,, byle co moze wkurzyc, tak mam ;d
OdpowiedzUsuńsali-pno.blogspot.com
ja tam nie zwalam winy na hormony ;d
OdpowiedzUsuńa nawet jesli juz we mnie buzuja to raczej ciagle placze i marudze niz sie awanturuje ;d
Ahh te nasze hormony. Życie kobiety nie jest łatwe :)
OdpowiedzUsuńhttp://white-and-black-world.blogspot.com/
haha tez zwalam wine na hormony ! my baby już takie jesteśmy :D
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem sama z tą drażliwością :)
OdpowiedzUsuńobs za obs? jeśli tak napisz o tym u mnie w komentarzu! :)
http://tyska-tysska.blogspot.com/
Świetna fotka!
OdpowiedzUsuńTo minie :)
hahaha! Ja tez się zastanawiam jak mój chłopak daje rade ze mną ... xD Widocznie mamy coś w sobie co ich przyciąga do nas :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wwithmylife.blogspot.com/
kazdy ma czasem gorsze dni :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio mam własnie jakoś dobry humor;)
OdpowiedzUsuńTez ostatnio mnie wszytsko denerwuje :/
OdpowiedzUsuńJa chłopaka nie mam,ale moaj przyjaciółka nie szczędzi sobie skrag na mnie ;) hhe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
moja-codziennosc-i-zycie.blogspot.com
Miło jak skomentujesz i zaobserwujesz.Dopiero zaczynam :)
Każdy ma czasem takie dni. Ja też tak mam, że bez kija lepiej do mnie nie podchodzić ;P
OdpowiedzUsuńzyciezobiektywem.blogspot.com
świetny post!!!!!!!! wpadaj na mojego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://fashionandsecret.blogspot.com/ miło jeśli zaobserwujesz
<333333333333333333333333333
Takie uroki młodości :))
OdpowiedzUsuńooj hormony, nie jesteś sama :)
OdpowiedzUsuń