Dzisiaj miesiąc z moim Ukochanym <3 To właśnie dlatego ten dzień jest taki słoneczny i spędziłam miłe chwile u Jego boku, po długiej rozłące. Od razu wrócił mi humor, a złe myśli odegnałam daleko precz (mam nadzieję, że już nie wrócą..) Kocham Go bardzo mocno! Już tęsknię i nie mogę się doczekać kolejnego spotkania. ♥
Niestety coś pochmurno się zrobiło.. Jest wietrznie; oby nie padało, bo coś na to się zanosi..
Dzisiaj o 18 na stadionie żużlowym odbędą się pokazy motocyklowe - skoki z ramp na wysokość 12 metrów.. Chciałam iść, ale cena tej imprezy mnie powala - 30 zł ;o Poza tym nie miałabym za bardzo z kim iść, także sobie odpuszczę. Może jeszcze kiedyś zorganizują coś podobnego, to wtedy na pewno skorzystam :)
Przez mojego Lubego zaczynam lubić żużel i bardziej jarać się wszystkim co tego dotyczy; ogólnie motorów ;p
Zaraz czeka mnie prasowanie, potem poczytam książkę, a pod wieczór pokomentuję Wasze blogi :)
Miłego popołudnia ♥
PS Dziękuję za wsparcie bloggerki! :*
fajny post :) ładne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńno i mowilam ze bedzie dobrze :P?
OdpowiedzUsuńszczęścia wam ♥
OdpowiedzUsuńZuzel... mieszkam rzut beretem kolo stadionu CKM Wlokniarz Czestochowa a jeszcze ani razu nie bylam a zyje na tym swiecie az 19lat. Fajnie ze z Twoim Lubym bedziecie miec wspolne zainteresowania;)
OdpowiedzUsuńJa żyję na tym świecie prawie 18 lat i także nie byłam na ani jednych zawodach żużlowych, a stadion mam może pół kilometra od domu ;) Ostatnio tylko byłam (pierwszy raz wgl na stadionie ; o ) na treningach. Chłopak mnie tam zaciągnął oczywiście ;p
UsuńI jak wrażenia? Ja mam cały czas dziwne obiekcje, że jak tam jest tyle kurzu i kamyczków to jednym dostanę albo wyjdę cała brudna :D
UsuńCo do bransoletki - jeśli jesteś zainteresowana nią to myślę, że możemy się dogadać :)
Wrażenia jak najbardziej pozytywne ;) A co do kurzu i kamyczków to zależy jak wygląda wasz stadion, bo u nas są trybuny i zwykłe ławki przy torze za bandą, więc zależy gdzie usiądziesz ;) Ja usiadłam na trybunach na samej górze i dostałam jednym małym kamyczkiem ;D I wyszłam czysta ;p
UsuńJa przez przyjaciela jaram sie motorami i piłką nożną, bo raczej mój chłopak za motorami nie przepada niestety ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubię patrzeć na takie pokazy, ale sama bym chyba na motor nie wsiadła :D gratuluje miesiąca razem i życzę wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze ogromną prośbę :) czy mogłabyś kliknąć na moim blogu w banner Sheinside po prawej stronie? Postaram się jakoś odwdzięczyć :)
Ja także bym się bała wsiąść na motor, ale obiecałam sobie, że kiedyś przejadę się jako pasażer na ścigaczu ♥
UsuńOczywiście, kliknę ;)
o łał ja nigdy nie byłam na takich pokazach :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Ja też nigdy nie byłam, także planuje iść :D
UsuńBardzo się cieszę, że Wam się ulożyło gołąbeczki :-) oby nigdy więcej takich kryzysów :-*
OdpowiedzUsuńI wreszcie pojawił się uśmiech na Twojej buźce to mnie cieszy :-)
Pozdrawiam :-*
http://ewelina2109.blogspot.com/?m=1
Uwielbiam czuć adrenalinę więc wszelkie wyścigi i pokazy są jak najbardziej przeze mnie podziwiane! Zauważyłam w banerze Twojego bloga zdjęcie z Nowego Jorku fashion avenue :) może spodoba Ci się mój blog ponieważ niedługo przeprowadzam się właśnie do Nowego Jorku i stamtąd będę akutalizować wpisy:)
OdpowiedzUsuńNo więc dużo miłości i szczęścia z okazji Waszego wspólnego miesiąca :-)
OdpowiedzUsuńszczesciaaa
OdpowiedzUsuńgratuluję miesięcznicy :)) ja we wtorek będę miała 58 miesięcy z chłopakiem haha :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie ybłam na czyms takim :)
OdpowiedzUsuń35dni.blogspot.com
:) Ahh ta miłość :) Ja ze swoim jestem 4 lata :) Ale już takiego wielkiego wow nie ma :D :P :P I zaczynamy lubić to co nasza druga połówka :) Taki już los :)
OdpowiedzUsuńhttp://vogueswing.blogspot.com
obserwuję ;)
szczęścia :*
OdpowiedzUsuńŚwietny blog♥
szczęścia <3
OdpowiedzUsuńTo gratuluję rocznicy i życzę ci jeszcze więcej wspólnych miesięcy :)
OdpowiedzUsuńlittleworldnessy.blogspot.com
Życzę szczęścia :*
OdpowiedzUsuńSuper:))
OdpowiedzUsuń