Witajcie po długiej nieobecności!
Przepraszam, ale wena twórcza mnie opuściła, nie miałam w ogóle zapału do pisania tutaj. Ale dziś jestem i spróbuję naskrobać Wam parę słów!
U mnie nic ciekawego się nie działo. W kółko to samo.
Ocenki na semestr wystawione - przeważają bardzo dobre i dobre :))) Jestem z siebie dumna, ha! Ale to po części zasługa nauczania indywidualnego. Gdybym chodziła do szkoły, miałabym zapewne same tróje.
Czekam na ferie - 15 lutego.
Niestety wciąż nowe rozczarowania, zawody.. Ale daję radę. Trzeba patrzeć optymistycznie, co staram się czynić!
Dziś w nocy spadł śnieg. Nie za wiele, tyle tylko, żeby przykryć białym puchem otaczający świat. Jednak patrząc na prognozy pogody na przyszłe dni, wiosna ma powrócić, jednak z kilkustopniowymi mrozami, brr.
Niestety zaprzestałam ćwiczeń.. :( Lenistwo, brak czasu... Nigdy nie osiągnę płaskiego brzucha obijając się tak! Muszę coś z tym zrobić, bo w lato będę chyba szerokie bluzy nosić...
A tutaj samo zło, które muszę czytać, czyli lektura Makbet. Chociaż przyznam szczerze - jest ciekawa, to jakoś nie mam ochoty się w nią zagłębiać. Na szczęście mam jeszcze trochę czasu na przeczytanie jej, także mam nadzieję, że uda mi się przemęczyć jeszcze te pół książki :P
A na koniec fajna nutka na imprezowe wieczory ;)
Następna notka będzie bardziej ogarnięta :P Tą piszę po to, byście wiedzieli, że żyję xD
A więc do napisania! ;*
ja makbeta dopiero będę czytać, teraz mieloismy tristana i izolde. tez nudne strasznie :(
OdpowiedzUsuńŻyczę motywacji w ćwiczeniach! Bardzo fajna nutka ♥
OdpowiedzUsuńvickys-life1.blogspot.com
Oo nie wiedziałam, że masz indywidualny tok nauczania..
OdpowiedzUsuńGratuluję dobrych ocen;)
Nie za wiele tego śniegu, mam nadzieję, że zniknie, nie przepadam za nim ;33
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG
to dobrze wiedzieć co u ciebie słychać :) Mam nadzieję że teraz będziesz częściej , bo trochę stęskniłam się na twoimi notkami xd
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć czemu masz indywidualnego nauczyciela :) ? Gratuluję tak dobrych ocen ! Zazdroszczę :c.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie spadł śnieg i jestem z tego powodu zadowolona ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Też muszę przeczytać Makbeta. Ale jakoś nie mogę się zabrać za niego. Widzę, że mamy w tym samym terminie ferie. Jeszcze ponad 3 tygodnie. Jak ja to wytrzymam ;c
OdpowiedzUsuńTypowo zimowe lenistwo i brak ochoty na cokolwiek :) Pamiętam, że "Makbet" zainteresował mnie po wizycie w teatrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
tez ostatnio nie mam weny :(
OdpowiedzUsuńlubię Makbeta :D
OdpowiedzUsuń♥blog-klik!♥
gratuluję ocen :p
OdpowiedzUsuńwreszcie mamy śnieg <3
OdpowiedzUsuńświetne oceny, gratuluję!
OdpowiedzUsuń♥blog-klik!♥
widzę, że masz dobre oceny :D u mnei trochę krucho ale to w końcu studia ;P
OdpowiedzUsuńa co do ćwiczeń... obiecałam sobie robić by też poprawić swój brzuch ale ciągle nie mam czasu - mnóstwo projektow, kolosów ;/ ehh
nienawidze makbeta xd
OdpowiedzUsuńyoungster-blog.blogspot.com
gratuluję dobrych ocen ;d
OdpowiedzUsuńpoklikasz w linki w ost. poście? z góry dzięki, Mała Mi. :*
Ja już mam ferie więc nie muszę czekać ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://loveinmyworlds.blogspot.com/
O, to super! A jaka średnia Ci wyszla? :D
OdpowiedzUsuń♡blog
Świetny blog ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ; 3
http://photographyourpassion.blogspot.com
Zazdroszczę Tobie tego lekkiego puszka. U mnie to cały świat w śniegu tonie :(
OdpowiedzUsuńhttp://donia-dodonia.blogspot.com/
Fajny blog! :))
OdpowiedzUsuń