Na co dzień często spotykamy się z lansem. Wiele osób, przeważnie nastolatek, ma modne ciuchy, coraz to nowsze gadżety.. Chwalą się nimi na okrągło. Chcą pokazać, że są cool, że mają tableta, iPhone'a, Kinecta, markowe ciuchy, czy Bóg wie co tam jeszcze...
A weźmy takiego zwykłego nastolatka, z normalnej, niezbyt zamożnej rodziny. Jego nie stać na takie cudeńka. Marzy o tym, by mieć chociaż buty z Nike, o dotykowym telefonie nie wspominając...
Czy taki ktoś jest gorszy? Nie. Ale według opinii publicznej (młodzieży w wieku podstawowym i gimnazjalnym) tak, bo "jak masz tableta, jesteś cool", "masz iPhone'a, jesteś zajebisty", a jak masz ciuchy z lumpeksu to jesteś żul i biedak. W dzisiejszych czasach to ilość kasy i dzięki nim posiadanych gadżetów jest miernikiem wartości człowieka. Tak nie powinno być. To nie drogie rzeczy, ale charakter określa człowieka. Zastanówmy się, czy przyjaźnimy się z kimś, bo jest bogaty i możemy dzięki niemu skorzystać z nowinek technologicznych, czy dlatego, bo on/ona ma fajny charakter i jest świetnym kumplem. Szufladkując innych, ranimy, sprawiamy, że ta osoba czuje się jak margines społeczny, bo nie ma tableta...
~
Tym razem taki króciutki post tematyczny - zwykle jak wiecie piszę dłuższe :P
A dziś wieczorem kolejny post - tym razem recenzja linii do włosów Garnier Fructis Goodbye Damage.
Miłego dnia ;)
Miałam napisać podobnego posta :) u nas w szkole zawsze ktoś się lansuje iPhonem, butami... mam w klasie takiego pustaka, który mnie nie lubi, bo nie mam tableta. To jest żałosne...
OdpowiedzUsuńśliczne zdjątko!
♥ vickys-life1.blogspot.com ♥
na szczescie za moich czasow podstawowki i gimnazjum tego jeszcze nie bylo :)
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem jak mozna z tymi iph. że jak ktoś ma to już od razu szpan na mieście ;/ To jest chore i tyle ;/
OdpowiedzUsuńagadiar.blogspot.com
ech, ten wszechobecny lans... ale nic z tym nie zrobimy ... niestety. z przyjemnością obserwuję : )
OdpowiedzUsuńNie lubię takich ludzi...
OdpowiedzUsuńNo nie :) Załamię się :) przed chwilą napisałam Ci tu obszerny komentarz odnośnie Twojego posta i mu komputer się wyłączył!!!!! :) Poziom zdenerwowania - wrzenie :) Chyba już nie odtworzę tego co Ci tu napisałam ale postaram się pi razy drzwi :) A więc :) Ludzie w młodym wieku szczególnie szkolnym czują potrzebę aby jakoś zaistnieć, Ci zamożniejsi łapią się szpanowania czym popadnie :) Jestem już daawno po szkole i z perspektywy czasu stwierdzam, że ludzie w wieku szkolnym - nie mówię że wszyscy, ale jest sporo takich co po prostu nie mają jeszcze mózgu :) Część z tych bezmózgowców jak dorośnie i zobaczy, że czasami nie wystarczy tylko coś mieć i że trzeba KIMŚ być, mieć jakąś osobowość prawdopodobnie MÓZG będzie mieć, ale część z tych dzieciaków nawet jak dorośnie to dalej będzie postrzegać przez pryzmat POSIADANIA :) często jest to za sprawą wychowania, otoczenia.. jest to sposób radzeina sobie z niską samooceną, co oczywiście nie znaczy że każdy kto posiada jakąś nowinkę technologiczną chce szpanować bo to byłaby przesada :) Mam na myśli takie skrajne przypadki :) Nie mam nic przeciwko zamożnym ludziom, ale ważne jest aby mieć klasę i nie być burakiem ze słomą w butach :) Po takich od razu widać, że mają problemy ze sobą i próbują nadrabiać :) A są też tacy, którzy pomimo bogactwa wcale się z nim nie obnoszą i zachowują normalnie :) Niesamowite :) Spędzilam tyle czasu pisząc już drugi raz ten komentarz co przy pisaniu posta ;)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ :* Po tylu trudach to już nie mam wyboru :) Zapamiętam Twojego bloga hihi :) Na długo :***
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo xo
Zgadzam się z tym co napisałaś, ja osobiście lubię raz na rok iść do lumpa bo czasem się fajne ciuszki znajdzie :) A pisałam już o tym temacie, tak wspomniałam przeczytaj posta "WEŹ UWIERZ W SIEBIE" XD
OdpowiedzUsuńTo zależy od znajomych. Ja mam iPhone'a i ciuchy z lumpeksu, dwie skrajności jakie tu wymieniłaś.
OdpowiedzUsuń♚ blog
ładna fotka
OdpowiedzUsuńhttp://gumijagoda.blogspot.com/2013/12/wishlist-for-sheinside.html klikniesz mi w baner sheinside :)?
Dobrze, że "za moich czasów" nie było ani wypasionych telefonów, laptopów, przedziwnych konsol... ;) Teraz na przykład lubię otaczać się dobrymi funkcjonalnymi gadżetami, ale nie jestem gadżeciarą (muszę mieć wszystko co nowe i drogie), a znam wiele takich osób. Moim głównym kryterium jest funkcjonalność. I muszę napisać, że jeśli ktoś dowartościowuje się drogim sprzętem, to z wiekiem mu to niestety nie minie... w grę wejdą większe pieniądze, wycieczki zagraniczne, samochody itp. ;) Ten pościg nigdy się nie kończy!
OdpowiedzUsuń